Pomysły na treści, które zwiększają widoczność liderów w biznesie

Wierzę, że autentyczność jest kluczowa nie tylko, by się wyróżnić, ale także dla poczucia wartości, sprawczości i tego jak czujesz się sam z sobą. Dzisiaj opowiem o treściach, które budują naszą widoczność jako liderów. One w mojej ocenie powinny być prawdziwe, spójne i istotne. Widzę w tym duże wyzwanie, bo zazwyczaj ludzie nie do końca mają pomysł, o czym warto pisać, a o czym nie. A przecież w świecie cyfrowym nie jesteśmy oceniani po tym, co wiemy, a po tym co publikujemy. Dlatego dzisiaj o tym, co warto publikować, żeby budować swoją widoczność, dawać wartość i generować wpływ.

Po co nam widoczność?

Bycie popularnym na LinkedIn jest jak bycie bogatym w Monopoly. Popularność nie zawsze przekłada się na bogactwo. I tak samo jest z widocznością. W Silnej Marce stawiam na trzy kamienie milowe: widoczność, wartość, wpływ. Pracuję nad widocznością, by dać moim odbiorcom wartość i wygenerować konkretny wpływ. W zależności od tego, jaką wartość daję i co jest moim celem, taki wpływ wygeneruję. Dlatego chcę Cię uspokoić, nie robimy tego po to, żeby produkować jeszcze więcej treści, które wypełnią już i tak przepełniony Internet. Chcemy budować swoją widoczność, żeby dać wartość, powodować w innych zmianę, która wygeneruje pozytywny wpływ dla świata. Co pewnie oznacza, że dla Ciebie również. 

Jak dawać wartość odbiorcom?

Wiele osób ma wątpliwość, czy to, co opublikują, będzie wartościowe dla innych i czy warto o tym pisać. Ale tak naprawdę, póki nie spróbujesz, nie dowiesz się. Tworzenie treści nie jest darmowe, musisz się w to zaangażować i poświęcić swój czas, dlatego jeżeli chcesz zwiększyć swoją gwarancję, że Twoje treści okażą się naprawdę interesujące dla Twoich odbiorców, najpierw wypytaj kilka osób o ich zdanie. Daj im kilka propozycji, a później zrób krótką ankietę z dwoma, trzema opcjami i zapytaj ich, co chcą czytać. 

Obserwując różne osoby czy liderów, wytypowałam tematy, które są popularne i wartościowe. Czy są wartościowe i przez to stają się popularne? Czy są popularne i przez to ludzie postrzegają je jako wartościowe? Tego nie zmierzyłam, natomiast jestem pewna, że mogą być dla Ciebie inspiracją do tworzenia treści, które będą wartościowe dla Twoich odbiorców. 

8 pomysłów na treści 

1. Opisz swój ostatni projekt 

Pierwszy pomysł na temat to Twój ostatni projekt i to, czego się z niego nauczyłeś. Robimy wiele projektów i osiągamy różne cele. Droga, którą przebyliśmy, może być wartościowa również dla naszych odbiorców. Ale nie tylko mówiąc, że coś osiągnęliśmy, ale pokazując, że jesteśmy ludźmi drogi, a nie tylko celu. Liczy się to, w jaki sposób osiągamy cele, dlatego pokazujemy, w jaki sposób uczyliśmy się, jak tam dojść. Robimy to, żeby pomóc innym skrócić ich własne trudy, by pokazać im, czego mogą się spodziewać, a przede wszystkim, żeby wskazać wnioski. Może ktoś akurat znajduje się w podobnej sytuacji, w której Twoje sposoby będą mieć zastosowanie. Jeżeli nie chcesz być osobą, która opowiada wyłącznie o swoich sukcesach, pokazuj siebie jako osobę, która osiąga pewne rzeczy, ale przede wszystkim uczy się z tego, co realizuje i dzieli się tą wiedzą z innymi. 

2. Opisz swoje błędy i płynące z nich lekcje 

Druga rzecz to błędy, jakie popełniłeś i czego się z tego nauczyłeś. Media społecznościowe to kraina wiecznej szczęśliwości i nieustających sukcesów, dlatego pokazując swoje błędy, możesz pokazać swoją prawdziwość, spójność i autentyczność, a także dać innym wartość oraz publiczne przyzwolenie na popełnianie błędów, które jest ok. Jednak nie myślę o błędach jak o błędach, bo nie ma sytuacji czarno-białych. Błąd to wniosek, że jakieś działanie w danej okoliczności nie zadziałało, ale jeżeli zastosowalibyśmy je w innych okolicznościach, okazałoby się, że działa. Zastąp błąd słowem lekcja, jeżeli boisz się używać publicznie słowa błąd, bo wydaje Ci się, że ktoś może to odebrać niekoniecznie pozytywnie. 

3. Opisz wnioski ze swojego projektu 

Trzeci temat to wnioski z projektu. Boisz się słów błąd czy porażka? Może lepiej napisać o wnioskach z projektu! Bądź wtedy maksymalnie konkretny. Pokazuj etapy lub w jaki sposób  dziś podszedłbyś do danego tematu. Wiele osób kocha treści pod tytułem: Co zrobiłbym inaczej, gdybym… np. dzisiaj budował dom, otwierał firmę, pisał książkę. To lekcje, które są dla innych bezcenne. Pokazują, na co można się szykować, z jakimi trudnościami można się zmierzyć, a przez to pomagają być lepiej przygotowanym i np. szukać zawczasu sojuszników do zbliżającego się projektu. 

4. Napisz, za co jesteś wdzięczny  

Czwarty temat to wdzięczność. Wdzięczność za ludzi, z którymi realizujesz projekty. Wdzięczność za talenty, które ktoś wkłada do projektu. Wdzięczność za to, że mogliście zrealizować to w określony sposób. Myślę, że w naszych treściach w mediach społecznościowych jest tego za mało, a posty doceniające są często bardzo sztuczne i zrobione, bo tak wypada. Co ciekawe, widzę bardzo dużo zagranicznych treści, w duchu zupełnie naturalnej wdzięczności za to, że konkretne rzeczy udało się zrealizować dzięki konkretnym ludziom. Niestety bardzo duża część liderów ma chyba wrażenie, że okazywanie wdzięczności i docenianie ludzi może umniejszać ich roli lidera. To zupełna nieprawda, a takie treści wręcz pokazują, że osoba, która przewodzi danemu zespołowi, jest jego liderem, bo potrafi idealnie dobrać osoby, a dodatkowo potrafi je świetnie wspierać, doceniać i prowadzić przez wyzwania. 

5. Co mówi o Tobie klient?

Piąty temat to szczera wypowiedź klienta na nasz temat. Mam wrażenie, że w przeciwieństwie do B2C, w B2B brakuje spontanicznych opinii i wypowiedzi na temat tego, jak się z nami pracuje naszym klientom. Na różnego typu stronach internetowych, w e-commerce, Allegro, jest mnóstwo narzędzi, które pozwalają zupełnie spontanicznie zostawić opinie o danej usłudze czy produkcie. I ludzie z tego korzystają. A w B2B nadal jesteśmy w świecie opinii, które wyglądają jak list referencyjny z pieczęcią prezesa. To jest tak nienaturalne i sztuczne, że w żaden sposób nie buduje zaufania. Natomiast spontaniczna wypowiedź, Twoja liderska wypowiedź o tym, jak pracuje się z inną firmą, nie tylko może pokazywać na Ciebie, ale może powodować cross-marketing i Ty wspierając innych, sam możesz zostać wsparty siłą marki, kogoś dla kogo pracowałeś albo kto pracował dla Ciebie. 

6. Narzędzia, których używasz 

Szósty typ treści osobiście uwielbiam. Śledzę, zapisuję, notuję i testuję, czyli używam ich aktywnie. To treści pod tytułem: Narzędzia, których używam… Tutaj pojawią się różne działania, np. dla zwiększenia produktywności, w mailingu, w grafice. Jeśli masz konkretny problem, w tej treści odnajdziesz konkretne zastosowanie i rozwiązanie. Ale nie mówię o kolejnych listach 10 narzędzi, które następnie muszę sama sprawdzać i marnować swój czas, tylko o treściach, w których ktoś pokazuje jakie ciekawe rozwiązania wziął z danego narzędzie i w jaki sposób z tym pracuje. Dzięki temu zaczynamy mieć wiedzę i pogląd na to, czy to może być dla nas dobre narzędzie i mam motywację, żeby je sprawdzać i dalej testować. Dzięki temu wyławiam perełki, które stosuję w swoim życiu i jestem niezmiennie wdzięczna tym osobom za to, że podzieliły się ze mną swoimi sposobami, a ja mogę to zastosować u siebie. 

7. Rady dla osób początkujących w branży  

Siódmy typ treści to rady dla osób początkujących w danej branży. W mojej ocenie za mało dzielimy się tego typu wiedzą. Często wydaje się nam, że to, co wiemy to oczywista oczywistość. Jeżeli jesteście tu ze mną już do jakiegoś czasu, to wiecie, że jest to efekt Dunninga-Krugera. Ekspertom w danym temacie wydaje się, że to, co wiedzą to oczywistość. Jednocześnie osoby, które rozpoczynają, często myślą, że są w stanie zrobić wszystko i to będzie szybkie, łatwe i przyjemne. I nie chodzi mi o to, żeby ludziom mówić: Słuchaj, to nie będzie takie łatwe, jak Ci się wydaje. Ale należy urealniać, wskazywać i pomagać, żeby ludzie nie musieli przechodzić przez te same trudy, przez które my przechodziliśmy i potykaliśmy się w niektórych momentach. To jest nie tylko wsparcie, ale także pokazanie rozwoju, który przechodzisz. Skutkiem ubocznym dzielenia się swoimi spostrzeżeniami z młodymi ludźmi, jest uzyskanie w zamian sposobów do pracy z nowymi technologiami, rozwiązań, do których często nie mamy dostępu, a one pomagają skracać działania, które robisz tu i teraz. To sytuacja win-win i zdecydowanie warto to robić. 

8. Wnioski z konferencji, eventów itp. 

Ostatni typ treści to konferencje, eventy i inne wydarzenia, na których bywamy. I tutaj nie chodzi o chwalenie się w postach, że jest się super ekspertem, który wystąpił na scenie albo uczestniczył w evencie, który kosztował bardzo dużo pieniędzy. To okazja, by podzielić się wnioskami i spostrzeżeniami z tego, co w branży się dzieje, z osobami, które nie mogły być na evencie. Dla mnie to bardzo duża wartość, jeżeli mam dostęp do przemyśleń osób, które spędzają cały dzień i wysłuchują bardzo dużej ilości wystąpień, a nam dają same smaczki. Te treści bardzo często dobrze się niosą. I słusznie, więc róbmy ich więcej.