Marka osobista wady i niebezpieczeństwa

Przy okazji dyskusji pod poprzednim podkastem, pojawiła się pewna myśl, zasłyszana całkiem niedawno, która mówi: niezależnie od tego, jak cienko kroisz dany temat, zawsze będzie miał on dwie strony. Przez ostatnie 10 epizodów naszego sezonu poświęconego personal brandingowi mówiliśmy o korzyściach marki osobistej, a dziś opowiem o wadach i niebezpieczeństwach.

Wada pierwsza: marki osobistej nie da się oddelegować. 

Oczywiście można oddelegować część zadań, ale podczas obserwacji silnych marek osobistych możemy raczej zauważyć partnerstwo działań osoby, która zajmuje się komunikacją i dodatek autentycznego głosu osoby, której temat dotyczy, niż tylko oddelegowanie komuś swojego głosu w social media w internecie, bo zapłacenie nawet wielkiej góry pieniędzy nie zapewni, że wszystko będzie super hulało. Dlatego, jeżeli myślisz, że jeśli chcesz mieć silną markę osobistą, to musisz oddelegować ją agencji, freelancerowi czy innej osobie, która się na tym zna, szczerze odradzam tego typu działanie.

Wada druga: poświęcony czas. 

Działania, komunikacja, odpowiadanie na komentarze, przemyślenie tematu, korekta treści, by były czytelne. Wszystkie te działania są bardzo czasochłonne i dlatego to jest chyba największa wada marki osobistej, wynikająca bezpośrednio z pierwszej wady. Jeżeli chcemy być autentyczni i spójni, to inwestycja swojego czasu, która najbardziej procentuje, wymaga właśnie tego elementu, a jak wszyscy wiemy, czasu nie da się skalować. Każdy z nas ma tylko 24 godziny i właśnie ten element jest czymś, co najczęściej odstrasza ludzi. Według mnie zupełnie słusznie.

Wada trzecia: działania wiedzochłonne. 

Dla jednych to może być wada, dla innych zaleta, ponieważ lubią się uczyć, ale wyobraź sobie sytuację, że w końcu nauczyłeś się nagrywać podcasty, a okazuje się, że tym pożądanym formatem są rolki lub tik taki. Musisz się uczyć nowej platformy, nowego stylu komunikacji. I to jest wada, bo już mamy pewien proces, który świetnie hula, ale okazuje się, że już nie jest tak efektywny i pożądany, przez co musimy uczyć się czegoś nowego. Nieustannie musisz pogłębiać wiedzę nie tylko na temat technologii, ale siebie samego, tzn. wiedzę, na temat którego jesteś ekspertem.

Wada czwarta: utrata cennych pracowników z aspiracjami na silne marki osobiste. 

Silne marki osobiste borykają się z problemem związanym z utrzymaniem w firmie ekspertów w danym temacie, zwłaszcza jeżeli aspirują do posiadania własnej marki. Sytuacja najczęściej pojawia się w firmach do 50 osób, kiedy komunikacja firmy nie jest rozproszona między pracowników, a eksperci nie chcą pozostawać w cieniu największej gwiazdy w firmie.  Jeżeli prowadzisz firmę, musisz się przygotować na dwie opcje. Pierwsza opcja jest taka, że będziesz ciągnąć firmę swoją marką osobistą ze wszystkimi osobami, na których możesz polegać z poziomu kompetencji do dowożenia tematów i tego, że one też będą przyciągać do Ciebie swoją marką osobistą. Druga opcja, będą mniej efektywni, bo będą w cieniu albo będą mieć aspiracje i odejdą, by zbudować coś konkurencyjnego. Znam wiele przykładów z rynku i uważam, że warto mieć świadomość tego tematu, kiedy masz aspiracje, żeby rozbudowywać zespół o kolejne osoby, w firmie, którą tworzysz.

Wada piąta: sprzedawanie czasu i skalowanie tego procesu. 

Jeżeli masz silną markę ekspercką, sprzedajesz wiedzę, konsultujesz, wykładasz, robisz prelekcje, szkolisz, tak naprawdę sprzedajesz swój czas. To jest proces bardzo trudno skalowalny. Jeżeli decydujesz się na skalowanie, czyli np. piszesz książki, tworzysz kursy online, wymaga to kolejnych kompetencji, które trzeba rozwinąć, żeby nie sprzedawać swojego czasu. Totalnie nieprawdą jest, że wystarczy zbudować markę, postawić sklep, wrzucić tam kurs online, e-booka i wszystko będzie pięknie rosło, niczym trawa w piękny wiosenny dzień. To tak nie działa.

Gdy masz silną markę osobistą, opierasz swój biznes o swoją markę osobistą, wadą jest to, że kiedy nie jesteś zaangażowany i mało rzeczy się dzieje, w konsekwencji mniej rzeczy się sprzedaje. Ten rodzaj prowadzenia biznesu wymaga Twojego ciągłego zaangażowania i bycia. W przypadku freelancerów, jeżeli nie pracujesz, nie promujesz, nie sprzedajesz, nie zarabiasz. 

Mam kilka podpowiedzi, które mogą pomóc uporać się z tym wyzwaniem, nie całkowicie usunąć, ale zminimalizować negatywne skutki. Odsyłam Cię do Narzędziownika, w którym znajdziesz narzędzia, które pozwolą Ci zautomatyzować cześć rzeczy, część z nich oddelegować albo sprawić, że będą mniej energochłonne i czasochłonne.

Internet nie zapomina

Powiedziałam już o pięciu wadach, teraz czas na dwa niebezpieczeństwa. Dla mnie takim pierwszym głównym niebezpieczeństwem jest to, że cała komunikacja Twojego biznesu, jest oparta o Twoje nazwisko. Każdy kryzys, niepotrzebne działanie, które wykonasz świadomie lub nieświadomie, może zupełnie zrujnować wszystko, co do tej pory dokonałeś, czasem zupełnie nie z Twojej winy. Można mówić o tym, że ludzie z czasem zapominają, ale niestety internet nie zapomina i taki kryzys jest później trudny do ukrycia, a odbudowanie zaufania zajmuje naprawdę dużo czasu.

Czy jeden kanał to za mało?

Drugim niebezpieczeństwem jest to, że jeżeli stworzysz sobie kanał komunikacji oparty o social media, który bardzo dobrze działa, np. Instagram i on przestanie funkcjonować, bo zmieni się algorytm albo w jakiś sposób stracisz ten kanał, tracisz źródło kontaktu ze swoimi odbiorcami.

Podsumowanie

Podsumowując, silna marka osobista to nie tylko miód i orzeszki. To również wady. Przygotuj się na to, bo to jest w pewien sposób nieuniknione. Wszystko ma dwie strony, tak jak każdy kij ma dwa końce. Jeżeli będziesz przygotowany, lepiej sobie z tym poradzisz i tego z całego serca Ci życzę.

POBIERZ NARZĘDZIOWNIK
Poznaj 42 skuteczne narzędzia i aplikacje, które ułatwiają budowanie silnych marek!