Przez lata nasza uwaga była trenowana do tego, żeby skupiać się na tym, co nam nie wychodzi i co jest zrobione niedoskonale. Dostawaliśmy oceny i byliśmy punktowani za to, co było źle, a to, co było dobrze, zostawało jedynie odptaszkowane. A ja przychodzę do Was z zupełnie odwrotną perspektywą – żeby zacząć myśleć o sobie z perspektywy mocnych stron, tego co potrafisz, tego co Ci się udaje. W jaki sposób możesz to wykorzystać w Twojej silnej marce lidera?
Ostatnio razem z Malwiną Faliszewską realizowałam ciekawy projekt dla bardzo dużej korporacji. Malwina mówiła o mocnych stronach i bazowaniu na nich. Mówiła o tym, dlaczego warto wykorzystać to, co o sobie wiesz, np. mocne strony według Gallupa, w rzeczywistości biznesowej. Ja w projekcie mówiłam o tym, jak wykorzystać swoje mocne strony i jak je komunikować w kontekście marki osobistej lidera – Ty jako lider do swojego zespołu i jak podkreślać mocne strony i wspierać swoich ludzi w zespole.
Pomyślałam sobie, że ten temat wydaje się tak oczywisty jak zdrowe odżywianie. Wiemy, że to jest dobre, ale często tego nie robimy. Dlaczego? Bo mamy wielki bagaż złych nawyków i mam na myśli zarówno odżywianie jak i mówienie o swoich mocnych stronach. Jeżeli skończyłeś podstawówkę/liceum/studia, to jesteś wytrenowany do tego, żeby szukać w sobie wad i rzeczy do poprawy. Do nieustannego rozwoju i ciągłego skupiania się na tym, czego Ci brakuje. Prawdopodobnie żyjesz i funkcjonujesz w perspektywie nieustającego braku. Zauważ, że przyzwyczailiśmy się, żeby ciągle mówić, że nie mamy czasu, a przecież każda z nas ma tyle samo czasu, czyli 24 godziny każdego dnia. Co dzień gdy się budzimy, dostajemy pełną szklankę czasu, który możemy wykorzystać, a jednak skupiamy się na tym, że jest go mało, że jest nam ciężko itd.
Mam wrażenie, że bardzo podobnie jest z tym, kim jesteśmy, jakie mamy zalety, wady, mocne i słabe strony. Nie oszukujmy się, że jesteśmy w stanie być najlepszymi we wszystkim. Pewnie spotkałeś w szkole kilka osób, które miały szóstki ze wszystkiego i wydawało się, że mają przed sobą świetlaną przyszłość. Ale gdy przyglądam się takim osobom, zauważam, że ta świetna perspektywa ma jedną zasadniczą wadę. Te osoby mają bardzo często problem z wybraniem drogi, którą będą realizowały, bo wydaje im się, że są najlepsi we wszystkim. Kiedy Ty potrafisz świetnie pływać, ale nie potrafisz dobrze biegać, to skupianie się na tym, żeby poprawiać swoje wyniki w bieganiu, jest co najmniej bezsensowne. Więc dlaczego tak robimy w życiu zawodowym? Dlaczego próbujemy podciągnąć się w rzeczach, które są słabsze, zamiast rozwinąć świetnie pływanie i dać sobie spokój z tym bieganiem?
Przedstawię Ci dziewięć korzyści, żeby zmienić Twoją perspektywę patrzenie na Twoje mocne strony i zainwestowania więcej energii w podkręcaniu tego wyniku zamiast na skupianiu się na tym, w czym jesteś przeciętny.
Bazowanie na mocnych stronach poprawia Twoją efektywność i produktywność. Jeżeli robisz coś, w czym jesteś dobry, zajmuje Ci to mniej czasu, a rezultaty są o wiele lepsze i szybsze. I to jest pierwszy z argumentów, żeby zignorować to, co Ci nie wychodzi, a skupić się na tym, w czym jesteś naprawdę dobry.
Druga rzecz, nic i nikt nie motywuje tak jak rezultaty. Jak robisz coś, z czego przychodzą satysfakcjonujące efekty, to jest źródełko tego, żeby się nie poddawać. Wszyscy wiemy, że wszystko jest warte w wysiłku, trudu, podchodzenia do tematu wielokrotnie, próbowania, upadania, wstawania, jeżeli na końcu po prostu wychodzi.
Trzecia rzecz, jeżeli bazujesz na swoich mocnych stronach, to zyskujesz pewność siebie i odwagę do podejmowania różnych wyzwań. Wiedza, gdzie jest przestrzeń, w której możesz bezpiecznie coś obiecać, gdzie możesz się rozwijać, bo rezultaty są naprawdę satysfakcjonujące.
To automatycznie powoduje zadowolenie z życia i satysfakcję z tego, że wiesz, kim jesteś i kim na pewno nie jesteś.
Piąta rzecz to sukces zawodowy. Czy znasz osoby, które są świetne we wszystkim? Jak wiele takich osób znasz? Jak wiele osób potrafi jednocześnie być świetnymi strategami, wdrożeniowcami i robić wszystko? Są ludzie, którzy są dobrzy w inicjowaniu pomysłów, ale ich realizowanie oddają komuś innemu. Tak działał słynny team Jobsa i Wozniaka, gdzie Jobs był wizjonerem i osobą od promocji, a Wozniak realizował te projekty. Jeżeli myślisz o sobie jak o człowieku renesansu, który potrafi wszystko i we wszystkim jest świetny, mam wątpliwość, czy to rzeczywiście jest dobre rozwiązanie w dzisiejszych czasach.
Szósta rzecz to lepsze relacje interpersonalne. Ludzie, którzy widzą Twoje mocne strony, mogą z nich świetnie korzystać. Możesz dawać im wsparcie w tym, w czym jesteś mocny, co zdecydowanie polepszy relacje interpersonalne i obniży poziom oczekiwań ludzi w tematach, w których nie jesteś mocny. Ktoś, kto wie, że to nie jest Twoja mocna strona, nie będzie oczekiwał od Ciebie, że Ty to zrealizujesz.
Siódma rzecz to mniejszy stres i frustracja. Myślę, że to częściowo przychodzi z wiekiem, ale w momencie, kiedy już trochę znasz siebie i kiedy wiesz, kim na pewno nie jesteś, przestajesz stawiać sobie oczekiwania, które są nierealistyczne i nie do spełnienia.
Ósma rzecz to radość z nauki. Kiedy bazujesz na swoich mocnych stronach, zaczynasz temat rozwijać i pogłębiać. Dostrzegasz niuanse, widzisz rezultaty i to jak te obszary się poszerzają. To jest czysta przyjemność eksplorowania czegoś, co daje Ci radość, motywację i jednocześnie możesz się tym zajmować bez poczucia winy.
I dziewiąta rzecz, wisienka na torcie, to możliwość wspierania innych w przestrzeni, która jest Twoją mocną stroną. W przestrzeni, w której możesz dać komuś coś, co Ty na pewno potrafisz.
A dlaczego mówimy o mocnych stronach w kontekście silnej marki lidera? Bo mam wrażenie, że wiele osób próbuje być wszystkim dla wszystkich w kontekście komunikacji siebie, marki osobistej i działań z obszaru personal brandingu. Boją się zakomunikować coś na zasadzie: To są moje mocne strony. Z tym możesz do mnie przyjść. To jest to, co naprawdę potrafię, a z tym nie za bardzo sobie radzę. Ci ludzie są trochę jak Biedronka, która udawałaby, że jest sklepem Alma, czyli w sytuacji, w której wiedzą, że ich mocną stroną jest wąski asortyment, bliskość, mnóstwo sklepów i taniość, ale ponieważ część osób oczekuje, że to będzie bardziej ekskluzywne miejsce, w którym dostaną nieprzeciętne produkty, udawaliby, że są Almą.
Przygotowałam dla Ciebie coś szczególnego – test mocnych stron marki osobistej, żebyś mógł się przekonać na podstawie tej szczerej autooceny, co jest Twoją mocną stroną i zdecydował się mocno to komunikować oraz podkreślać, żeby czerpać korzyści z tych dziewięciu rzeczy, o których wcześniej wspomniałam. W wyniku tego testu dostaniesz trzy mocne strony, ale zachęcam Cię do tego, żebyś pomyślał nad jedną lub dwiema, z potencjału, który w sobie zdiagnozowałeś, by zacząć je komunikować.
Jeżeli chcesz być pewny, że Twoja autoocena jest właściwa, poproś swojego partnera/ partnerkę/męża/żonę, by wypełnił ten test, myśląc o Tobie i porównaj wyniki. Jeżeli będą zbieżne, prawdopodobnie właściwie siebie oceniasz. Napisz do mnie na kontakt@silnamarka.com i porozmawiamy o tym, w jaki sposób możesz wykorzystać ten test.
PODSUMOWANIE
Pamiętaj, Twoja marka osobista nie jest o Tobie, ale o Twoim odbiorcy, ale to jakie masz mocne strony, jest potencjałem i kapitałem do tego, żeby odpowiednio służyć innym ludziom oraz żeby czerpać satysfakcję z tego, kim jesteś i mocno to rozwijać po to, żeby być ponadprzeciętnym w działaniu, a nie tylko w gadaniu.
SILNA MARKA OSOBISTA – NEXT STEP:
- Skorzystaj z mojego autorskiego modelu TOP OF i strategicznie zaplanuj swoją markę osobistą
- Niech Cię nie ominie kolejny odcinek podcastu! Możesz go subskrybować poprzez:
- iTunes (iOS i Windows)
- Spotify
- Google Podcast
- Player FM (Android i www)
- Twoją ulubioną aplikację do podcastów na smartphonie (wyszukaj frazę „Silna Marka w Praktyce”)
Jeżeli lubisz oglądać na YouTube, zasubskrybuj mój kanał na YT lub obejrzyj dzisiejszy odcinek:
Chcesz mieć wpływ na to co pojawi się w kolejnym odcinku? Daj znać w komentarzu!
Niech siła i moc będzie z Tobą!
Pozdrawiam Cię ciepło i do usłyszenia!
Angelika Chimkowska