ODCINEK PODCASTU W 5 ZDANIACH:
Wielokrotnie spotykam się z mitem, że silna marka osobista to temat dla osób, które mają własną firmę. Zdecydowanie silna marka osobista ma większe możliwości. Co daje dobrze zrobiony personal branding w pracy na etacie? Jakie są plusy i minusy? O tym rozmawiam z moim gościem Piotrem Michalakiem – specjalistą od SEO.
Piotr Michalak jest specjalistą i ekspertem, chociaż – jak dowiecie się z tego odcinka – nie lubi mówić o sobie per ekspert. Opowiada o praktycznym zastosowaniu budowania marki osobistej w internecie. Dowiesz się, jak zbudować stronę internetową, która dobrze będzie się pozycjonowania na Twoje nazwisko. Opowiada o plusach i minusach silnej marki osobistej, ale także o odpowiedzialności, jaka się z tym wiąże. Jeżeli jesteś ekspertem, który pracuje dla firmy z rozpoznawalnym lub mniej brandem to temat będzie zdecydowanie wartościowy dla Ciebie.
Odcinka możesz wysłuchać lub przeczytać transkrypcję. Na końcu znajdziesz notatki do wdrożenia wiedzy w czyn. Przygotował je osobiście gość tego odcinka. Zaczynamy!
TRANSKRYPCJA WYWIADU ORAZ NOTATKI DO WDROŻENIA WIEDZY W CZYN
Angelika Chimkowska: Piotr Michalak w pięciu zdaniach? Kim jest?
Piotr Michalak: Na ten moment specjalista. Chyba z 7 lub 8 letnim stażem w branży SEO. Przede wszystkim tym się zajmuję. Jestem osobą, która jest też po części rozpoznawalna jest z racji tego, że biorę udział w prelekcjach. Jak dzisiaj: mam możliwość prezentowania swojego doświadczenia przez pryzmat nowej formy, jaką jest dla mnie podcast.
AC: No, ale też szkolenia
PM: Wewnętrzne to taka druga działka. Z racji tego, że tą wiedzą też lubię się dzielić. Jestem wykładowcą, więc wydaje mi się, że to dosyć szeroko. Tyle jeśli chodzi o kwestię moich działań zawodowych. Prywatnie to myślę, że też osoba, która gdzieś tam ostatnio bardzo mocno interesuje się sportem. Aktywnie ten sport uprawia. To tyle z mojej strony.
AC: A zdradzisz też jaki to jest sport?
PM: Aktualnie siłownia. Na ten moment. Jakieś dwa trzy treningi. Ale poza tym też takie bardziej może sporty nietypowo grupowe czy tam w ogóle w ogóle inny typ sportu. Myślę tutaj o jeździe na nartach, ale też ostatnio żagle. Bo taką ciekawostką jeżeli chodzi o moje życie to, że posiadam patent i mogę takim jachtem też pływać samodzielnie. Więc tak to mnie wygląda.
AC: Wspaniale. Zaprosiłem cię Piotr dlatego, że w mieliśmy szansę spotkać się w projekcie, który realizowałam dla Grupy Tense i zobaczyłam ciebie w oczach innych i własnych również jako silną markę ekspercką. Zarówno wewnętrznie tak jesteś postrzegany przez ludzi, którzy z tobą pracują. Jak i na zewnątrz. Pomyślałam sobie, że twoje doświadczenia są fajnym gruntem do tego, żeby innym powiedzieć jak w praktyce taką markę się buduje.
Jakie są zalety. Jakie są cienie, bo nie jesteśmy tutaj wyłącznie po to, żeby sobie schłodzić. I po co w ogóle to się robi?
Więc może zacznijmy od początku.
AC: Jak to się stało, że właśnie tę swoją widoczność w sposób świadomy zacząłeś budować? Jakie są tego plusy?
PM: Jeżeli chodzi o całą historię. To w zasadzie myślę że zaczęło się od realizacji pierwszego mojego wystąpienia, czyli gdzieś tam decyzja nie do końca podjęta świadomie przeze mnie. Raczej propozycja wystąpienia, na którą się zgodziłem. I w zasadzie to był chyba taki główny moment kiedy zacząłem się trochę bardziej tym zajmować tematem budowania siebie jako takiej osoby, która może reprezentować też firmę ale też może reprezentować mnie i gdzieś tam moje doświadczenia czy wiedzę. W zasadzie to jeżeli chodzi o taki historyczny rys to wydaje mi się, że zajęło mi to jakieś dwa trzy lata. Minimum. W zasadzie zaczynałem przez próby zauważenia w mediach społecznościowych, udzielanie jakiś porady i tak dalej. Tak to w zasadzie się zaczęło. Później z racji tego, że coraz częściej występowałem to też wyjazdy na konferencje, eventy. Tam mogłem poznawać nowe osoby. To też budowało pewne relacje, które docelowo nie chcę tutaj mówić, że wykorzystywałem, ale na pewno one pomagały później. Dzięki temu mogłem gdzieś tam wystąpić czy mieć pewien program, który pomagał mi jeżeli chodzi o propozycję swojej osoby na np. wystąpienie z jakimś tematem. I tak się zaczęło.
AC: Powiedziałeś fajnie we wstępie o tym jakie to daje korzyści. Co zaowocowało konkretnymi działaniami, że teraz wykładasz, występujesz na zewnątrz i masz relacje. To niczym kula śnieżna zaowocowało kolejnymi możliwościami występowania.
Powiedz mi wewnątrz organizacji mówiłeś o tym, że dzielisz się wiedzą i to zaskutkowało tym, że u swoich kolegów i koleżanek z pracy jesteś postrzegany jako ekspert i specjalista. Jesteś osobą, którą warto się chwalić i z której zdaniem warto się liczyć.
AC: Co jeszcze można zrobić wewnątrz organizacji, żeby być takim wsparciem i być pozytywnie postrzegane, a nie jako zagrożeniem? Czyli kimś kto niebezpiecznie podnosi poprzeczkę.
PM: Wydaje mi się, że nigdy nie byłem odbierany przez pryzmat tego, że podnosi się niebezpiecznie poprzeczkę. Tak mi się wydaje chociaż nie wiem. Przede wszystkim ja swego czasu też miałem taką rolę, gdy byłem oddelegowany właśnie do obszaru dzielenia się tą wiedzą czy standaryzacji i jej pogłębiania. Więc to też po części leżało w moich kompetencjach. Wyglądało tak, że rzeczywiście prowadziłem jakiś proces onbordingowy lub prowadziłem zgodnie z zapotrzebowaniem szkolenia dedykowane. Ale też starałem się dzielić tą wiedzą. Na zewnątrz gdzieś tam zdobywać czy posyłać jakieś nowinki tego typu rzeczy. W zasadzie też prowadziliśmy taki mały zespół, który propagował tę informację, wiedzę też praktyczną. Wydaje mi się, że to zaowocowało tym że mogę być tak postrzegany jako specjalista w swoim temacie.
Ale dodatkowo to, że coraz bardziej i chętniej udzielam się na zewnątrz. Jeżeli samodzielnie wychodzi się z inicjatywą, bo widzi się np. jakiś nowy event to z perspektywy czasu właśnie te eventy stały się źródłem nowych pozycji.
I to rzeczywiście powoduje, że mogę być uznawany jako specjalista czy ekspert. Chociaż ja słowa ekspert powiedzmy nie lubię, bo za dużo się wiąże jest to duża nominacja.
Jeżeli chodzi o jakąś tam moją wiedzę, a jestem raczej osobą powiedzmy skromną na pewno nie żart może czasami sobie z tego żartuję właśnie ale i mam duże poczucie gdzieś tam pokory.
Zawsze mnie to zastanawia czy rzeczywiście określenie słowo expert jest, aż tak trafne jeżeli chodzi o moją osobę.
Ale rzeczywiście gdzieś tam ta moja wiedza jest szeroka i na pewno czuję się specjalistą.
AC: Czy próbowałeś wspierałać innych wewnątrz organizacji swoją wiedzą?Szkoleniami, które robiłeś czyli zdobyłeś nową wiedzę i dałeś innym. Tak z ciekawości czy te szkolenia to było coś za co płaciła ci firma czy ty sam za nie płaciłeeś?
PM: W ramach normalnych codziennych obowiązków miałem za zadanie np. prowadzenie szkoleń czy przygotowanie materiałów, które mogłyby pomóc w realizacji jakichś działań. W ogóle pomóc w propagowaniu tej wiedzy. No i teraz mi tak zostało. Nawet niedawno miałem okazję brać udział w takiej grupie projektowej, która właśnie miała za zadanie stworzyć zbiór zasobów, które mogłyby właśnie pomóc w edukacji czy w ogóle pokazania jakichś ciekawych tematów związanych z samą usługą SEO.
Także to też się dzieje nawet teraz pomimo tego, że to nie jest główny obszar moich obowiązków.
AC: Co doprowadziło cię do miejsca, w którym zbudowałeś status osoby, która posiada doświadczenie, ma poukładane tematy wewnątrz organizacji jak i na zewnątrz?
Nietypowe jest, bo ja pracując z organizacjami rzadko się spotykam z ludźmi, którzy pracują na etacie i jednocześnie mają swoją stronę internetową. To jest dla mnie oczywiście sytuacja totalnie na plus. Natomiast jestem ciekawa co cię do tego skłoniło żeby taką stronę sobie postawić?
PM: Jeżeli chodzi o budowę swojej strony internetowej. Na pewnym etapie stwierdziłem, że warto mieć. To jest pewnie pierwszy powód druga strona jest taka, że pracuję w SEO i wiem że im prędzej się to w stronę stworzy tym lepiej. Budowanie pozycji i linki zewnętrzne. Bardzo często organizatorzy dodają po prostu informację o prelegencie, która występuje na scenie i dodają link do strony. Często zdobywa się link po prostu lub odnośnik do strony firmy albo do strony osobistej. Albo tu i tu.
Bardzo często wybieram stronę firmy, ale jeżeli jest możliwość zamieszczenia linku do mojej strony to jak najbardziej to jest robione. Więc co myślę to takie powody praktyczne. Plus tego, że po wpisaniu mojego imienia i nazwiska w Google to pojawia się na drugiej stronie. Nie jest tak dobrze jak kiedyś. Kiedyś rzeczywiście występowałem na pierwszej stronie. Druga kwestia, że mam kilka osób w ogóle jest dość popularne moje nazwisko.
Kolejna kwestia jest taka, że niestety nie ma za bardzo czasu, żeby tą stroną się zajmować. Proza życia. Angażuje się w życie codzienne w pracy. Tutaj bardzo mocno jestem kojarzony z konkretnym brendem agencji marketingowej – agencji SEO. Druga odnoga powstała po prostu jako coś dodatkowego.
Ja to też tak traktuję że to nie jest mój główny cel, żeby zbudować swoją markę. Myślę, że na ten moment moim celem jest, żeby branża mnie kojarzyła z pozycjonowaniem SEO. Jestem osobą, która może reprezentować też firmę jak najbardziej w taki dobry sposób. Do tego na ten moment dążę.
AC: No dobrze czyli z tego co usłyszałam. Piotr Michalak trudno się pozycjonowanie na takie imię i nazwisko? To jest wyzwanie prawda?
PM: Może nie aż tak trudno. Aczkolwiek jest dziennikarz, który też w jednej z telewizji występuje. To jest jedna kwestia i sędzia który gdzieś tam sędziuje walki MMA to było też dla mnie zaskoczenie. No i mamy też mam konkurenta, który też prowadzi szkolenia. W zasadzie szkolenia z biznesu. Bardzo mocno pozycjonuje swoją markę i swoją stronę firmową. Zamieszcza content w różnych serwisach na których ja np. nie prowadzę żadnych działań np. na YouTubie.
Pokazuje to, że budowanie marki z imieniem i nazwiskiem wiąże się też z takimi działaniami, które musimy podjąć w innych kanałach i nie tylko chodzi o stronę internetową
AC: Co byś doradził osobom, które boją się że firma im powie: panu dziękujemy. Jak pan chce sobie budować swoją markę to żegnamy się w tym momencie?
PM: Jeśli chodzi o tę kwestię to ja zawsze działałem transparentne. Komunikowanie, że jestem zatrudniony w tej firmie jest ważne. Także z tym, że nie mam problemu nawet na stronie mojej osobistej o tym pisać.
Druga kwestia to relacje, bo myślę, że jest duże zaufanie do mojej osoby. Nigdy tak mi się wydaje, że nie byłem postrzegany inaczej. Czyli zawsze na mnie można było liczyć i zawsze powiedzmy to zaufanie z mojej strony czy do mojej osoby było i w tych dwóch kierunkach zawsze to działa.
I z tym problemu jakiegoś większego nie miałem raczej. Nie mogę mówić słowa problem, bo gdyby była od początku jakaś tam jasność. Oczywiście nigdy nie spotkałem się też może z takim pytaniem czy Piotr potrzebujesz tej strony internetowej. Raczej jak już te osoby, które ewentualnie mogły nawet by zadać takie pytanie one sobie same odpowiadały, że większość osób z branży po prostu taką stronę posiada. I to nie jest nic złego.
No i druga kwestia jest taka, że ja też odsyłam linkiem do strony firmowej jak też powiedzmy pasywnie jakoś zajmuje się tym pozycjonowanie to tu właśnie to też działa w dwie strony.
I kolejna kwestia jest taka że ja jestem z firmą związany już kilka lat, więc wydaje mi się że to już samo to świadczy, że nie nie buduje sobie jakiejś tam drugiej odnogi.
AC: Powiedz mi w takim razie, jak z tą prywatnością? Jak sobie radzisz z bronieniem granic prywatności?
PM: Było różnie bo powiem szczerze, że na początku przez te kilka lat budowałem swoją markę osobistą czy rozpoznawalność na Facebooku. I teraz jestem na takim etapie gdzie na moim Facebooku chyba mam bardzo dużo osób związanych z branżą. To jest jedna kwestia.
Ciężko już na takim etapie to rozdzielić skutecznie. Więc jak gdyby Facebook stał się takim kanałem dla mnie. Czy tam w ogóle takim mediom społecznościowym, które już nie mogę traktować typowo jak coś prywatnego tylko dla moich np. znajomych rodziny.
Raczej już to jest takie narzędzie powiedzmy już biznesowo wykorzystywane. Muszę brać poprawkę na to, że jeżeli bym chciał wrzucić coś po prostu bardziej prywatnego to są tam osoby z branży.
Jakiś rok temu postanowiłem zbudować swoją stronę na Facebooku. Ale już z takim motywem bardziej przeznaczonym biznesowo, bo nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale ciężko teraz się oznacza osoby prywatne z profili firmowych. Czasami jest to możliwe czasami nie. Niestety właśnie z takim profilem prywatnym jest to ciężkie.
Coś ostatnio zaczęłam tam publikować na Instagramie. To jest takie kolejne moje źródło z lżejszym kontentem. Ale nigdy sam nie stworzyłem jakoś super tego kontentu. Więc to taka druga odnoga i tam bardziej już mam podzielone, że branża czy tam osoby z branży czy znajomi którym nie przeszkadza to że mam dwa konta są tam obserwowani. Obserwują mnie i to konto prywatne jest dla osób prywatnych zamknięte. Nie jest publiczne także tam mogę dzielić się zupełnie inną treścią i z takich rzeczy, których jeszcze używam poza oficjalnym.
Dodatkowo jest LinkedIn, gdzie rzeczywiście staram się tam być aktywnym. Może ostatnie miesiące troszkę mniej, ale bardzo często właśnie tam komunikuje to, że występuje czy jakieś zaangażowanie w komentarze pod treściami, które są powiązane z tematyką zawodową.
Tam też ludzie mnie oznaczają, ale dlatego, że jestem też osobą, która jest w jakiejś agendzie np. webinarów. LinkedIn jest takim kanałem czy narzędziem już typowo właśnie preferowanym i profesjonalnym.
Wydaje mi się że chodzi o branżę tylko takie mam spostrzeżenie, że LinkedIn trochę chyba mnie już teraz jeżeli chodzi o te działania organiczne buduje zasięg. Mogę się tutaj mylić, ale to ewentualnie jeżeli nie możesz mnie tutaj sprostować czy rzeczywiście tak jest czy to jest tylko moja obserwacja że kiedyś było lepiej?
AC: Zdecydowanie cały czas się to zmienia.
Wszystko co opowiadasz brzmi jak miód i orzeszki. A jakie są wady budowania swojej marki osobistej? Czy widzisz jakieś wady oprócz tego, że musisz poświęcać czas na bycie w wielu kanałach? Facebook, Instagram czy LinkedIn? To kosztuje dużo czasu! To jakie wady uważasz że są w tej sytuacji?
PM: Te kanały zjadają trochę czasu. Może nie tyle zjadają co ja też mam poczucie, że jeżeli nie jest się obecnym to zapominasz o jakichś pewnych osobach, bo jeżeli nie widzi się ich gdzieś tam się nie przeplatają. Czy jako właśnie jakieś publikacje, komentarze czy treści. Wykorzystuję do tego komunikację miejską. Ma taki duży plus, że można w tym czasie poświęcić 10 czy 15 minut na opisywanie czy w ogóle na zajęcie się właśnie swoją marką osobistą.
Z kolejnych minusow to budowanie relacji z różnymi firmami, które dla siebie są w pewnym stopniu konkurencyjne. I teraz rzeczywiście czasami może pół żartem pół serio to pojawia się czasem pytanie właśnie dlaczego na przykład wybieramy jakieś konkretne rozwiązanie. Czy wydajemy np. potencjalnie więcej pieniędzy w jakiś tam narzędziu?
Za każdym razem jeśli się wypowiadam to jestem reprezentantem firmy. Bardzo ważne jest jak się wypowiadam nawet jeśli chodzi o kwestie jakiejś tam pomocy nie związanej z marką firmy.
AC: Jakie rzeczy decydują, że moja strona z imieniem i nazwiskiem lub moja strona poświęcona konkretnemu tematowi pojawia się wyżej w wyszukiwarce?
PM: Ogólnie temat dosyć szeroki ale to chyba większość z takich tematów marketingowych może być szerokich. Na pewno warto właśnie stworzyć jakieś podwaliny czyli stronę internetową. Im szybciej tym lepiej. Jeżeli ktoś chce już sobie jakkolwiek być widocznym w wynikach to tutaj najbardziej polecam.
Kwestia domeny jest taką kwestią, że ja mam genetyczną czyli składającą się z imienia nazwiska. Może to nie tyle ułatwia pozycjonowanie co jest łatwiejsze po prostu w tłumaczeniu komukolwiek. Więc jeżeli jest możliwość rejestracji domeny, która właśnie składa się właśnie z imienia nazwiska jak najbardziej warto to zrobić.
Kolejna kwestia jeżeli chodzi o takie pozycjonowanie już typowo tej strony internetowej to zamieścić jakiś content żeby też te dane w jakiś tam sposób się pojawiały. Budowanie tych treści jest ważne, bo nie ukrywam, że aktualnie te strony które mnie wyprzedzają albo to są silne domeny właśnie portale zewnętrzne, z którymi ciężko w ogóle walczyć.
Jeżeli mamy własną stronę internetową to właśnie jakiś kontent treści można prowadzić jakiś blog, poradnik. Ale kwestia, która jest bardzo istotna to właśnie te linki zewnętrzne.
Komentowanie jakichś wpisów np. na blogach z imienia nazwiska można to zrobić można uzupełnić po prostu też swój wizerunek.
Jeżeli ktoś ma się jedno wspólne konto to zdjęcie, którego używa bardzo często jest publikowane na różnych stronach. Kolejna kwestia to właśnie zajmowanie nowych miejsc, gdzie można po prostu się pojawić. Zoptymalizowanie swojego profilu chociażby na LinkedIn, żeby ten przyjazny adres był powiązany z naszym imieniem i nazwiskiem. Czy w innych profilach, bo tu akurat zwracam na to uwagę.
Więc jeżeli mam możliwość zmiany tego linku przyjaznego no to próbuję kombinuje żeby to też było spokojnie więc więcej w większości przypadków właśnie to imię nazwisko się pojawia. W razie czego przez jakiś zmianach algorytmem mam szansę na to że to też się wyświetli. Ten profil na witrynie czy na Facebooku może jako grupa kilku tam profili ale zawsze na pewno jest to z imienia nazwiska wymienione czy w ogóle jest link do mojego profilu w wynikach organicznych. Wydaje mi się że to jest właśnie to są te kwestie.
Odpowiedzieć sobie czy nie mamy jakieś konkurentów, którzy są bardziej rozpoznawalni są jakieś imiona i nazwiska, które się pojawiają. Czy mamy jakichś aktorów co jest możliwe. Ja konkuruje z dziennikarzem i sędzią oraz osobą, która prowadzi kursy biznesowe. Więc typowo mam większą konkurencję i zdaję sobie sprawę, że jeżeli ktoś wpisuje Michalak, to chyba czterystu nawet razy w miesiącu czy coś koło tego to większość zapytań nawet w ogóle nie dotyczy mnie.
Ale mam świadomość, że może 10-20 dotyczy mnie.
Wydaje mi się że może teraz media społecznościowe w tej branży właśnie marketingu internetowego są lepszym pomysłem, ale jak najbardziej ta strona internetowa jest.
Jeżeli chodzi o widoczność organiczną może to się zmieni. Raczej to na ten moment jest jakaś wizytówka tylko żeby w razie czego był do mnie kontakt jakikolwiek i to rzeczywiście się sprawdza.
Otrzymuję tam jakieś zapytania odnośnie np. Wystąpienia, a więc jak najbardziej ten kanał w tym przypadku działa.
Jeżeli ktoś się o tym myśli to rzeczywiście te profity są. Jeżeli ktoś pasjonuje się jako ekspert czy specjalista w branży to mając tą stronę internetową czasami takie zapytanie właśnie się pojawia. Z drugiej strony warto móc się podzielić tym adresem w razie czego jeżeli ktoś potrzebuje.
Przekazywanie kontaktu do siebie bardziej biznesowo. Też wydaje mi się lepiej to wygląda jeżeli ma się maila chociażby we własnej domenie. Więc takie rzeczy, które budują też wizerunek. Wydaje mi się bo jednak myślę, że składa się z wielu takich małych cegiełek.
Z natury jestem trochę powiedzmy perfekcjonistą i lubię mieć to wszystko poukładane. Czasami gdzieś tam te cegiełki nie są aż tak dobrze złożone jakbym sobie tego życzył. Ale wydaje mi się że w ogólności jeżeli chodzi o mój wizerunek jakoś to jest zrobione.
AC: Zastanawiam się jak w sytuacji, w której mamy ekspertów np. Prawników w dużej kancelarii prawnej? Czy wyobrażasz sobie sytuację, że oni wtedy mają własne strony czy raczej korzyścią jest iść w media społecznościowe lub wybrać jakiś jeden kanał i tam budować swoją obecność? Jak myślisz pracodawca może na to reagować?
PM: Z tym może być różnie chociaż ja oglądam w garniturach ten serial także tam jest głównie ta branża prawnicza poruszana i bardzo często te kancelarie się nazywają po prostu od nazwiska założyciela czy głównego prawnika mecenasa. Nie wiem jak to do końca określić.
AC: Tak od założyciela dokładnie.
PM: Więc to jest pewnie temat. Wydaje mi się że zależy po prostu od branży. Wydaje mi się, że też osoby które zdobywają to doświadczenie ale jako pracownik np. takiej kancelarii mogą mieć taką drogę życia czy tam drogę w ogóle rozwoju. Będą docelowo sami założycielami np. kancelarii prawniczej Nigdy się nad tym nie zastanawiałem. To rzeczywiście jest kwestia pewnie jakichś tam ustaleń.
Może tego co wypada lub nie wypada, bo pewnie jest jakaś taka. Tak mi się wydaje że czasami jest takie odgórne założenie czy tak się przyjęło.
Spotkałem się na przykład w branży medycznej, lekarskiej bardzo często właśnie te osoby, które pracują chociażby w szpitalach i przychodniach.
One też udzielają jakiś po prostu konsultacji czy w ogóle przyjmują pacjentów.
Niezależnie więc wydaje mi się że to też dużo od branży zależy jak to jest zbudowane i czy coś po prostu jakieś tam interesy może wpływać to na interesy.
Ja zawsze się śmieję że wszystko jest OK można mieć przyjaźnie, można mieć relacje biznesowe, ale jak wchodzą pieniądze to wtedy o tym się zapomina. Bardzo często. Więc tutaj warto mieć na uwadze, że jeżeli nie przeszkadza się interesom albo to nie koliduje komuś albo ktoś nie zarzuca bo bardzo często to może być jakiś tam zarzut.
AC: No właśnie, a Piotr ma stronę internetową pewnie wykonuje usługi SEO czy w ogóle działa w tym zakresie. A co jeśli zabiera nam najlepszych klientów?
PM: No właśnie tak nie jest jak gdyby nawet jakbym chciał. Powiem szczerze jakbym nawet chciał to ja nie mam przestrzeni na to na ten moment po prostu to, że angażuję się w życie firmowe. Życie zawodowe przez 8 godzin czasami nawet więcej. Nie opowiedziałem tego, ale też jestem wykładowcą i semestr zimowy zawsze jest takim dodatkowym dla mnie obciążeniem, że prowadzę zajęcia na uczelni w trybie stacjonarnym.
Druga część roku to wolę odpocząć, niż brać się za jakieś kolejne projekty, jakieś zadania wykonywać. Dodatkowo gdzieś tam aktywnie jest jeszcze fizycznie, więc ta siłownia trzy treningi i taką ciekawostką, że w tłusty czwartek o szóstej już miałem trening.
AC: Takie poświęcenie sobie żartowali, że robiłeś przestrzeń pod pączki żeby wieczorem wyjść na zero?
PM: Taki był cel, że żartobliwie ale nie zawsze tak to działa więc ja po prostu myślę, że to warto na początku ustalić po prostu albo zapytać czy komuś to nie przeszkadza. Bo ja wolę zapytać po prostu mieć pewność np. co do szefa, prezesa.
Kiedyś usłyszałem coś mądrego, że zawsze można podjąć jakąś słuszną decyzję nie ma złego czasu na to. Więc wydaje mi się że lepiej zapytać upewnić się nawet kilka razy.
AC: Piotr, bardzo dziękuję ci za te wszystkie informacje. To jest dobry przykład i wyważenie, że to nie tylko miód i orzeszki, ale mogą być też sytuacje niebezpieczne i warto uważać na to jak w jaki sposób się wypowiada w internecie reprezentując firmę i również siebie także. Dziękuję ci bardzo Piotr za to.
AC: Bardzo dziękuję za tę perspektywę i taką rzetelność. Odsyłam naszych słuchaczy do notatek.
NOTATKI
SEO dla ekspertów w swojej branży – 10 kroków. Jakie działania warto podjąć, aby Twoje nazwisko pozycjonowało się wysoko w Google?
1.Domena/strona osobista
Zakup domenę, której nazwa będzie składać z imienia i nazwiska (najlepiej). Pod tą nazwą możesz umieścić stronę internetową m.in. z opisem swojej osoby oraz zdjęciami.
W przypadku niedostępności takiej domeny, pomyśl o innej nazwie, która może kojarzyć się bezpośrednio z Tobą – np. samo nazwisko bądź pseudonim. Domena generyczna nie jest koniecznością w SEO, ale może być łatwiej zapamiętana i skojarzona z osobą.
2. Profile w social media
Uzupełnij profile za pomocą tych samych danych, a szczególności:
- imienia i nazwiska,
- stanowiska,
- adresu WWW strony,
- miasta/kraju zamieszkania,
- danych kontaktowych (numer, adresu e-mail).
Polecam szczególnie ustawić przyjazny adres URL profilu (jeśli to możliwe). Gdyby był już zajęty to kombinuj – kropka, myślnik, a nawet dodanie nazwy rozszerzenia domeny. Taki zabieg może wpłynąć pozytywnie na pozycję w wynikach organicznych strony naszego konta.
3. Publikacje zewnętrzne
W przypadku publikacji treści na zewnątrz, warto w tytule ulokować nazwę naszego brandu osobistego, np. imię i nazwisko. Dlaczego? Ta właśnie nazwa będzie ulokowana w ważnych elementach SEO strony internetowej m.in. jako:
- nagłówek najwyższego poziomu (<h1>),
- treść tytułu (znacznika <title>),
- adres URL,
- a czasami jako tekst alternatywny (alt) dla grafiki wyróżniającej.
4. Odnośniki zewnętrzne
Budowanie pozycji w wynikach bazuje w dużej części na odnośnikach. W szczególności warto o nich pamiętać, kiedy posiadamy swoją stronę osobistą. Wykorzystujmy każdą szansę na zdobycie linków! Np. ze strony firmowej pracodawcy, z publikacji zewnętrznych, profili w social mediach, komentarzy itd. Tekstem zakotwiczenia może być nasze imię i/lub nazwisko, stanowisko, nazwa domeny czy słowa powiązane z naszą branżą. Kierujmy je do strony głównej i najważniejszych zakładek na naszej stronie.
5. Treści i nagłówki
Budując content tekstowy opisujący naszą osobę, doświadczenie, historię zatrudnienia i umiejętności, warto pamiętać o nagłówkach hx. W szczególności treść nagłówków pierwszego, drugiego i trzeciego poziomu mogą być elementem, który przybliży nas do zajęcia wyższej pozycji. Lokując w nich nazwę naszego brandu możemy “wygrać” jeszcze lepszą pozycję w Google.
6. Strony autorów
Publikacje zewnętrzne mogą być agregowane wokół strony autora – naszego imienia i nazwiska. Jeśli po opublikowaniu contentu zauważymy link do takiej zakładki, warto zweryfikować, czy na takiej stronie nie można dodać np. opisu i linku do naszej strony – po prostu skontaktujemy się z wydawcą. Opisanie takiej strony może przynieść dodatkowy wynik w wyszukiwarce na zapytania związane z naszą marką osobistą.
7. Biografia/bio
Artykuły, agendy wystąpień, sylwetki prelegentów, informacje o zespole/kadrze – tego typu strony/publikacje bardzo często zawierają jeden wspólny element: biografię specjalisty. Warto więc różnicować takie opisy, aby nie tworzyły duplikatów między różnymi domenami. Przygotowują notatkę, najlepiej opatrzyć ją nagłówkiem z naszym imieniem, nazwiskiem, stanowiskiem, a w treści przemycić link.
8. Grafiki
Brand osobisty bardzo często jest sygnowany naszym zdjęciem. Warto przygotować kilka różnych zdjęć z przyjazną pod kątem SEO nazwą, np. imie-nazwisko-nazwa-stanowiska.rozszerzenie, a dodatkowo różnicować fotografie poprzez zmianę formatu i rozmiaru pliku. Dzięki takim zabiegom możemy osiągnąć większą liczbę wyników w wyszukiwarce graficznej i polepszenie pozycji w wynikach tekstowych Google.
9. Komentarze/opinie
Udzielając się na blogach, dodając kilka słów w formie komentarzy czy opinii, możemy lokować swoją markę osobistą. W celu standaryzacji choćby avatarów i nazwy (bardzo często stanowiącej tekst linku) warto założyć konto w usłudze Gravatar. Profil w usłudze może nam ułatwić lokowanie w spójny sposób naszej marki, choćby w systemie komentarzy WordPress.
10. Różne kanały
Strona internetowa czy media społecznościowe to tylko wybrane kanały. Przy budowaniu marki osobistej warto mieć na uwadze inne, które agregują content w postaci m.in. video i nagrań głosowych (podcastów). Profile/strony autorów tych kanałów mogą być wyświetlane w wynikach organicznych. Wypełnienie top10 wyników naszymi stronami nie dość, że wygląda profesjonalnie, to może pomóc w nawiązaniu kontaktów biznesowych!
Podcast możesz subskrybować poprzez:
- Bezpłatny i bardzo dobry Player FM (Android i www)
- iTunes (iOS i Windows)
- Spotify
- Twoją ulubioną aplikację do podcastów na smartphonie (wyszukaj frazę „Silna Marka w Praktyce”)
Jeżeli lubisz oglądać na YouTube, zasubskrybuj mój kanał na YT lub obejrzyj dzisiejszy odcinek:
Chcesz mieć wpływ na to co pojawi się w kolejnym odcinku? Daj znać w komentarzu!
Niech siła i moc będzie z Tobą! Pozdrawiam Cię ciepło i do usłyszenia w kolejnym odcinku.
Angelika Chimkowska
Jedna odpowiedź
Dziękuję za zaproszenie i ciekawą dyskusję 🙂 Mam nadzieję, że nasze przemyślenia i podpowiedzi SEO będą przydatne 🙂
Wszystkiego dobrego!